Prawdopodobnie Star Wars: The Old Republic będzie najdroższym MMO w historii, wszystko przez rozmach z jaką tworzona jest ta produkcja przez EA oraz BioWare.

Wystarczy wspomnieć o pełnej ścieżce dialogowej w trzech różnych językach i z rożnymi reakcjami napotkanych postaci w zależności od tego kim w danej chwili jest gracz, pełnej licencji i porażającej skali tej gry, a można sobie wyobrazić ile pracy, pieniędzy i wysiłku należało w to włożyć:

„Mamy tysiące ról, które są wygłaszane w naszej grze przez wiele, wiele setek aktorów, tak więc jeden aktor nie odgrywa 2,300 ludzi. Grają tylko kilka ról, a te role znacznie się od siebie różnią

Myślę, że to co zobaczycie będzie bardzo interesujące. Nie szukamy ludzi na ulicy aby wykonywali naszą pracę. Zobaczycie rozgrywkę wysokiej jakości, która jeśli osiągniemy nasz cel, przez cały będzie wciągająca, a nie tylko częściowo przy przechodzeniu fabuły związanej z klasą gracza. Chcemy utrzymać ludzi w zainteresowaniu. Chcemy ich w to wciągnąć i pokazać emocje, które są możliwe w przypadku takich gier, które tworzymy w BioWare” - powiedział wiceprezes studia Gordon Walton.

Dodał on także, że The Old Republic jest jak do tej pory największą grą, jaką stworzyło BioWare.

Źródło:
Jakub "ky0" Jatkiewicz - Imperium Gier